wtorek, 18 sierpnia 2015

A mów sobie zdrów, przez cały czas...

♫ Ja nie słucham Cię i taaak...

Hej!
Nadszedł ten czas, kiedy człowiek staje się żelkiem. Dla sprostowania. TO JA, stałam się żelkiem.
#Margo_jest_przeziębiona
#Nie_wiem_o_czym_napsiać_posta

I weź tu człowieku napisz o czymś sensownym. Kiedy jestem chora totalnie nie umiem się skupić. Na szczęście dzisiaj jest okay i jakoś daję radę. Gdy już przeminie ten moment rozkojarzenia, mogę zacząć czytać książki. I to jest właśnie plus, ciągłego leżenia w łóżku. Póki co realizuję książkowe wyzwanie. W końcu zostało mi jedynie niecałe cztery i pół miesiąca. Zostało mi jeszcze trzynaście punktów :) Dzisiaj mamy 18.08. Oznacza to, że dzisiaj urodziny ma Percy, moja mama i moja przyjaciółkę z Literere - Muminek! Wszystkiego najlepszego <33 Ja tym czasem zabieram się za czytanie i nadrabianie materiału z matematyki ^-^
Przepraszam, za krótki post, jednak nie jestem w stanie, długo pisać z sensem, dlatego kończę za nim mój post, zamieni się w bezsensowną paplaninę.
Trzymajcie się robaczki!
                                                                                                    Pozdrawiam, ChocolateBlueberry

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz